Przytulny dom, czyli kilka słów o kolorystyce wnętrz

Soczyste czerwienie wprowadzające nas w stan poddenerwowania, delikatne i odprężające zielenie… Dobranie odpowiednich kolorów do konkretnych pomieszczeń może być nie lada sztuką. Istnieje jednak kilka sprawdzonych metod, by nasz dom prezentował się wyjątkowo, ale jednocześnie stał się przytulny i nie przytłaczał nas ogromem kolorów.

Kilka prostych kontrastów

Często malujemy pokoje na biało w myśl zasady “wszystko do niej pasuje, z niczym się nie gryzie”. Należy jednak uważać z bielą, jeżeli naszym marzeniem są jasne meble – w odcieniach szarości czy również bieli. Ostateczny efekt może wyjść przejaskrawiony, kojarzący się ze szpitalem lub dentystą. Przy białych ścianach pewnym wyborem będą ciemne meble (brązy, czernie) do których dobierzemy kontrastowe dodatki – narzutka, poduszki, wazony w jednym, przeciwstawnym kolorze zmienią całkowicie charakter pomieszczenia. Nie bójmy się dodatku czerwieni, limonki czy pomarańczu. Jeżeli jednak zależy nam na neutralnym wnętrzu, dobierajmy różne odcienie szarości, by stworzyć efekt miejsca stylowego, a wciąż zacisznego.

Gama barw ziemi

Trudno o pomyłkę, gdyby wybiera się połączenia barw natury – brązy, beże, zielenie doskonale komponują się razem. Możemy spokojnie przemieszać je ze sobą – piaskowa podłoga, beżowe ściany, do tego brązowe meble i zielone akcenty są pewnikiem. Należy jedynie uważać przy wyborze zbyt ciepłych odcieni kolorystycznych na ściany – skutkiem może być zbyt przejaskrawione pomieszczenie. Warto też pamięta, że do barw ziemi lepsze będą meble dające odczucie ciężkich, nieco topornych. Istnieje przesąd, że takowe muszą dużo kosztować, ale nie obawiajmy się – obecne na rynku tanie meble będą wyglądać pięknie, a przy okazji nie zrujnują naszego portfela.

Wrażenie optyczne

Koniecznie przemyślmy efekt, jaki chcemy uzyskać doborem kolorystycznym. Pomieszczenie w barwach zimnych da nam efekt wizualny większego pokoju – jest to nie do przecenienia chociażby w przypadku malutkich łazienek. Odwrotnie ma się sytuacja z barwami ciepłymi – zmniejszają one optycznie sale, przydadzą się więc w pokojach przytłaczających swoich rozmiarem.

About Iga Rochacz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *